Proszę o pomoc... Samoyed ze Słupska

[Lumikello Zobacz profil]

W zasadzie co tu oceniać? Psiak ewidentnie zaniedbany, potrzebujący pomocy.

Faktem jest to, że przy odpowiedniej pielęgnacji i odżywieniu mamy szansę na pięknego psa. A jak ktoś chce 100% samoyeda w samoyedzie to szuka rodowodowego.

[Smasher Zobacz profil]

Widze, ze podczas mojej nieobecnosci az zawrzalo na forum. Szukam Samoyeda z uwagi na jego charakter... wykastrowanie nie jest przeszkoda ale slyszalem, ze takie psiaki szybciej choruja i sa smutne (co to za zycie bez jajek )... gdy znalezlismy z zona ta oferte to nas poruszylo. Nie bez powodu chcemy po niego jechac na drugi koniec Polski. Mamy 3,5 roczne dziecko to wlasnie boje sie troszke o jego charakter (bo jak ktos napisal, ze jesli nie rasowy to kundelek...z czym do konca sie nie zgodze bo to kwestja przepisow i podejscia... nie mowie o dzikich hodowlach w norze czy stajni )

...jak bede w domu zamieszcze zdjecia, ktore otrzymalem...sa bardziej czytelne. Dzisiaj po 19 jade z zona i kolega po psiaka...

Prosze mnie zle nie odbierac. Nie jestem az takim znawca tej rasy i znaleźlismy ja niedawno i wydaje sie dla nas idealna (ja zawsze chcialem buldoga francuakiego, a zona przytulanca i miska polarnego)

[Winterfield]

Bzdury z ta kastracja. Statystycznie wykastrowane zwierzęta żyją dluzej, unika się wielu chorób układu rozrodczego i moim zdaniem psy sa właśnie szczęśliwsze bez jajek - mowie to jako właścicielka jajecznego samca, który w czasie cieczek nie je, wylizuje sobie ze stresu lapy do lysego i użala sie nad sobą dzień i noc. Sama tez rozważam kastracje, zeby psu ulżyć, szkoda mi tylko wystaw, bo pies bez jajek nie może w nich uczestniczyć.
Także tylko się cieszyć, że pies wykastrowany!

Jesli chodzi o rasowosc - to prawda jest taka, ze pochodzenie to podstawa, by mówić o rasowosci. To, ze ja ktoras Czartoryska z gęby przypominam, nie czyni mnie szlachcianka i podobnie jest w psach... pies musi mieć udokumentowane pochodzenie, określonych przodków, by swego rodzaju tytuł szlachecki - w tym przypadku rasowość - utrzymać.

[Smasher Zobacz profil]

chodzi mi głównie o charakter rasy... jeśli ojciec i matka to samoyed to szczeniak tez bedzie Samoyed. Rozumiem, że mowa o udokumentowanym pochodzeniu ;]. Ja bym to np porównał do wiary i chrztu dziecka...jeśli go nie ochrzczę to nie będzie oznaczało, że nie jest np Polakiem albo złym człowiekiem ;]...ale nie chcę się rozwodzić i wszczynać burzy na temat rodowodów etc etc

zamieszczam zdjęcia które otrzymałem

[Smasher Zobacz profil]

wg mnie to połączenie samoyeda i goldena

[Winterfield]

jeśli go nie ochrzczę to nie będzie oznaczało, że nie jest np Polakiem albo złym człowiekiem ;]...ale nie chcę się rozwodzić i wszczynać burzy na temat rodowodów etc etc

Co ma chrzest do bycia Polakiem? Wiara też nie jest żadnym wymiernikiem etyki, by określać przez chrzest bycie dobrym lub złym. Więc mało trafne porównanie.
Ale faktem jest, że jeśli dziecka nie ochrzcisz, nie będzie należało do wspólnoty Kościoła i raczej tego faktu nie przeskoczysz.
Tak samo pies bez rodowodu, nie należy do grona Samoyedów, chociażby i był najwierniejszą kopią.

Zdjęć nie widać.

[Smasher Zobacz profil]

już poprawiłem ;] ...dobra złe porównanie ale chodziło mi o nawet nieudokumentowane bycie samoyedem po ojcu i matce samojedowej

[Winterfield]

no włos jakby trochę samoyedowy
faktycznie wygląda jak mix samoyeda z goldenem bardzo ładny psiak

A jeśli chodzi o charakter, w przypadku nieczystej rasy psa należy uczciwie porozmawiać z właścicielem - o wadach i zaletach, bo takie mieszanki miewają czasem zdumiewające cechy i żeby obyło się bez zaskoczeń bo trudno wyrokować, po kim pies bardziej charakter odziedziczył. Samoyedy nie mają raczej skłonności do ucieczek, czy szukania przygód na własną łapę, stąd istnieje wysokie prawdopodobieństwo przebicia się cech innej rasy.

[Smasher Zobacz profil]

no ładny...ale z żoną wierzymy w to, że zbyt smutno mu w tej kracie i dlatego uciekał.

BTW. Goldeny zawsze mi sie podobały...zaraz po buldożku francuskim, więc drogą dedukcji, żona zakochała się w Samoyedach...mi podobają się goldeny to ten miks jest dla nas

Rozmawiałem ze znajomą ze schroniska, ze nawet gdybyśmy na miejscu stwierdzili, ze to nie dla nas to i tak mamy go sprowadzic na śląsk i znajdziemy mu wspólnie dobry dom ;]

[Winterfield]

Pies docelowo będzie mieszkać z Wami w domu? Jeśli tak, musicie nastawić się na ogrom pracy w nauczenie psa nowych nawyków, zasad panujących w domu i tak dalej. I pamiętajcie, że może nie być lekko
Oby wszystko jednak potoczyło się pomyślnie!