Samoyed zerknijcie
Moderator: Anonymous2
Posty: 21
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
- mylukier
- BIS Junior
- Posty: 317
- Dołączył(a): 12 sie 2014, o 01:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Samoyed zerknijcie
Pies szuka domu tymczasowego, ale bedzie pod skrzydłami jakiejś organizacji? Kto bedzie koordynowal jego adopcje?
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Samoyed zerknijcie
Zadzwonie jutro tam
- mylukier
- BIS Junior
- Posty: 317
- Dołączył(a): 12 sie 2014, o 01:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Samoyed zerknijcie
Jak bedziesz coś wiedziała to daj znać: )
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Samoyed zerknijcie
Dzwoniłam...niestety Śnieżek odszedł dziś rano za TM ,nie zdążyliśmy pomóc i tu mam wyrzuty sumienia dlaczego tak późno w ogole ktoś zadz tam,nikt nie pytał..
- Winterfield
- Moderator
- Posty: 5914
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:52
- Lokalizacja: Łaszewo / Brodnica
Re: Samoyed zerknijcie
Z tym że jeśli pies trafił do schroniska 2 lutego, nikt nie wydałby go nam przed 16 lutym, bo psa w schronisku obowiązuje dwutygodniowa kwarantanna... smutno z powodu psa
"Często nie polemizuję z lenistwa, gdy trzeba ubrać w ładne słowa pytanie, czy ktoś zupełnie stracił rozum." [Małokulturalna blog]
[Nasz kanał na YouTube] - ponoć pierwsze 100 tysięcy subskrybentów jest najtrudniejsze, później jest z górki... daj suba!
[Nasz kanał na YouTube] - ponoć pierwsze 100 tysięcy subskrybentów jest najtrudniejsze, później jest z górki... daj suba!
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Samoyed zerknijcie
Pani w schronisku powiedziała,ze by go dali tylko musialaby byc umowa,nie kojarzyła o ktorego pieska chodzi ,powiedziała ,ze zaraz oddzwoni i niestety powiedziała ,ze odszedł
- Winterfield
- Moderator
- Posty: 5914
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:52
- Lokalizacja: Łaszewo / Brodnica
Re: Samoyed zerknijcie
No to postąpiliby niezgodnie z przepisami administracyjnymi.
"Często nie polemizuję z lenistwa, gdy trzeba ubrać w ładne słowa pytanie, czy ktoś zupełnie stracił rozum." [Małokulturalna blog]
[Nasz kanał na YouTube] - ponoć pierwsze 100 tysięcy subskrybentów jest najtrudniejsze, później jest z górki... daj suba!
[Nasz kanał na YouTube] - ponoć pierwsze 100 tysięcy subskrybentów jest najtrudniejsze, później jest z górki... daj suba!
- Kinginia
- BIS Junior
- Posty: 632
- Dołączył(a): 22 sie 2014, o 11:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Samoyed zerknijcie
Każdego psa i zwierzaka szkoda, ale niestety trzeba pamiętać o tym, że nie uratuje się całego świata.
To przykre, ale niestety taką mamy rzeczywistość.
To przykre, ale niestety taką mamy rzeczywistość.
- Anonymous2
- Pośredni
- Posty: 915
- Dołączył(a): 2 sty 2013, o 10:24
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Samoyed zerknijcie
goloszka napisał(a):Dzwoniłam...niestety Śnieżek odszedł dziś rano za TM ,nie zdążyliśmy pomóc i tu mam wyrzuty sumienia dlaczego tak późno w ogole ktoś zadz tam,nikt nie pytał..
A co zmieniłoby pytanie dzień czy dwa wcześniej, jeśli nie jesteśmy w stanie realnie pomóc? Pies był pod opieką schroniska, ciężko ekspresowo zorganizować pomoc nie mając funduszy, chętnych domów tymczasowych ani nikogo na miejscu. Jeśli nie ma nikogo kto by psa wziął na DT to co możemy zrobić, jeśli nie mamy nikogo na miejscu? Nawet jeśli schronisko zgodziłoby się psa podczas kwarantanny wydać na DT (co jest niezgodne z prawem, bo kwarantanna też jest przecież dlatego, że nie wiadomo czy pies nie ma np. wścieklizny - to jest okres obserwacji, a nie tylko czas, żeby zgłosił się właściciel) to nie sądzę, żeby rozsądnym było wywożenie go 100-200km do DT (jeśli by się znalazł) skoro może zgłosić się właściciel. Nie każdemu psu da się pomóc, nie wiemy w jakim dokładnie był stanie i co było przyczyną śmierci. To że pies został doprowadzony do takiego stanu i trafił do schroniska nie jest naszą winą. Starajmy się pomagać i róbmy co możemy, ale nie oczekujmy cudów. Pomogliśmy wielu psom, ale o większości tych, które są/były w potrzebie pewnie nawet nie wiemy. Przykładem jest choćby Zoltan, który przecież w schronisku spędził 8lat, a dopiero kilka miesięcy temu się o nim dowiedzieliśmy.
Jest mi potwornie przykro, że psiak umarł w schronisku, nie mając pewnie nikogo obok, ale to nie jest nasza wina.
Posty: 21
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do NIEAKTUALNE / Outdated topics
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości