Witam wszystkich fanów Samoyedów!!!

[samojed220298 Zobacz profil]

Mam na imię Iza.Niestety na razie nie posiadam Samoyeda ( no wiecie, rodzice ) lecz mam nadzieję że niedługo to sie zmieni . Jak narazie od 7 lat jestem szczęśliwą posiadaczką pięknej suni rasy Siberian husky. Nie mam pewnosci czy jest na 100 % rasowa bo niestety nie posiada rodowodu ( została kupiona na psim targu- nasz błąd), lecz i tak ją kocham bez względu na to czy jest rasowa czy też nie. Lecz na pewno wiem jedno- że psy północy to moja pasja którą w przyszłości będę kontynuować...

[Royal Winter Marta Zobacz profil Strona WWW]

Witamy

Zazwyczaj nasze pierwsze pieski nie są tymi "rasowymi", bo są bez rodowodu. Świadomy wybór przychodzi później

[samojed220298 Zobacz profil]

No niestety tak wyszło a to z niewiedzy moich rodziców bo ja wtedy byłam za mała na takie decyzje i możliwość zakupienia szczeniecia z hodowli. Moi rodzice nie wiedzieli gdzie kupić psa rasowego więc nasza szanowna ciocia z Lublina poleciła nam właśnie targ zwierzęcy przy ul Rusałki Mówiła że jej córka sama ma z tamtąd beagla... Pamietam że gdy bylismy już tam na miejscu było tam dużo ludzi i klatek z biednymi pieskami, dużymi i małymi. Ten ''hodowca'' od którego kupiliśmy naszą Lassie zaklinał sie że jest ona rasowa i że ma rodowód ale z rodowodem to bedzie drozej kosztować. Więc mój tata pomyślał że po co jej rodowód jak ma być psem do towarzystwa i wzięliśmy ją z klatki a temu facetowi zapłaciliśmy 250 zł ( 50 zł ''za oczy'' ponieważ miała jedno niebieskie ,drugie brazowe). Lecz niestety ten wspomniany hodowca nie wspomniał nam o tym jaki to jest typ psa,że potrzebuje duuuuuużo ruchu i co najważniejsze- że dusi zwierzęta hodowlane typu kury, kaczki,gęsi... kazał jedynie nie podawać suni do jedzenia ziemniaków bo będzie miała niestrawność pokarmową itp. Za ten bład musieliśmy też zapłacić. Sąsiedzi zawsze przychodzili do nas z pretensjami że sunia znów zagryzła pięć kur i wygrażali sie że jeżeli coś z tym nie zrobimy wezmą sprawy w swoje ręce... A ja zawsze przed szkołą musiam biegać po wsi w poszukiwaniu małej potem dużej uciekinierki Ale przynajmniej lepiej mi sie potem ćwiczyło szybkość na w-f ie

[Achaja Zobacz profil Strona WWW]

Z samoyedami to też różnie bywa z tymi kurami. Moja na współ z koleżką Tysonkiem wygryzły biednej kaczce-uciekinierce dziurę aż do kręgosłupa. Fakt, ze jeszcze nigdy nie uciekła (tfu, tfu żeby nie zapeszyć).

Witam na forum I życzę szybkiego spełnienia marzenia i swoim własnym samku

[samojed220298 Zobacz profil]

Mam nadzieję ,że moje białe ,puchate marzenie się spełni Moja sunia bardziej ''lubi'' kury a kaczki chyba nigdy nie ruszyła. Raz jak miała 9 tygodni to ciągnęła kaczkę za ogon (w prawo i w lewo), pewnie nie wiedziała co to jest ale już smykałkę do polowań miała