Cześć :)
Posty: 27
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
- iwa
- Champion
- Posty: 2329
- Dołączył(a): 14 paź 2013, o 23:41
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Cześć :)
Witaj Mój Kłopotek zwykle brodzi, ale zdarzało się już, że pływał. I przyznam, że po pływaniu w czasie urlopu jeden raz go nie suszyłam - wysechł sam na słońcu i nie było problemu
- Kesi
- Pośredni
- Posty: 1131
- Dołączył(a): 20 lip 2013, o 23:30
- Lokalizacja: Kielce
Re: Cześć :)
Witaj Masz pięknego psa ja mam 3 samoyedy w domu i 2 pływają i lubią , a jedna sunia tak żeby sobie czasem brzucha nie zamoczyć
i tez mam szczurki i dwa koty
i tez mam szczurki i dwa koty
- Bianka
- BIS Junior
- Posty: 370
- Dołączył(a): 24 kwi 2014, o 19:35
Re: Cześć :)
Witam! Super kompania! masz problemy z kociakiem? Dobrze, w takim razie masz już rozgrzewkę przed pomysłami na jakie może wpaść kochany milusi yedek
moja Bianka też tylko do pasa a potem dzikie skoki i walka o życie, żeby się wydostać "z głębin" które chcą ją pochłonąć
Fredzia co zrobiłaś Erisowi? moja Bianka jak tylko widzi, że trzymam suszarkę (nawet jeszcze nie podłączoną do prądu) to już jest wielkie oburzenie! Szczekanie, skakanie, lament, że aż głowa boli
moja Bianka też tylko do pasa a potem dzikie skoki i walka o życie, żeby się wydostać "z głębin" które chcą ją pochłonąć
Fredzia co zrobiłaś Erisowi? moja Bianka jak tylko widzi, że trzymam suszarkę (nawet jeszcze nie podłączoną do prądu) to już jest wielkie oburzenie! Szczekanie, skakanie, lament, że aż głowa boli
"Psy patrzą na nas z szacunkiem,
koty z pogardą,
a świnie jak na równych sobie."
Winston Churchill.
koty z pogardą,
a świnie jak na równych sobie."
Winston Churchill.
- Kinginia
- BIS Junior
- Posty: 632
- Dołączył(a): 22 sie 2014, o 11:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cześć :)
Cześć !
Nowofundlandy są bosssskie !
https://www.youtube.com/watch?v=YnFCmPc54kM
Świetny zwierzyniec
Milord nie miał okazji się jeszcze okazji kąpać, więc nie mam pojęcia jakby reagował na wodę
Nowofundlandy są bosssskie !
https://www.youtube.com/watch?v=YnFCmPc54kM
Świetny zwierzyniec
Milord nie miał okazji się jeszcze okazji kąpać, więc nie mam pojęcia jakby reagował na wodę
- jj
- BIS Junior
- Posty: 482
- Dołączył(a): 15 mar 2014, o 23:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cześć :)
Witaj, piękny czarnuch, robi wrażenie Napisz trochę więcej o pracy jak będziesz miała chwilę.
Mój samoyed pływa ale widzę, że dużo chętniej wchodziła do wody jak była młodsza i futerka było mniej. Namoknięte futro jest tak ciężkie, że z wody ledwo wychodzi i zanim się otrzepie to się lekko zatacza Jak szukasz psa do wody to polecam flata, ten psy nigdy nie mają dość wody, mój pływa o każdej porze roku, jak nie ma zbiornika to nawet kałuża wystarczy. No i nie ma podszerstka.
Mój samoyed pływa ale widzę, że dużo chętniej wchodziła do wody jak była młodsza i futerka było mniej. Namoknięte futro jest tak ciężkie, że z wody ledwo wychodzi i zanim się otrzepie to się lekko zatacza Jak szukasz psa do wody to polecam flata, ten psy nigdy nie mają dość wody, mój pływa o każdej porze roku, jak nie ma zbiornika to nawet kałuża wystarczy. No i nie ma podszerstka.
- Fredzia
- BIS Junior
- Posty: 593
- Dołączył(a): 11 gru 2012, o 19:05
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cześć :)
jj napisał(a):Witaj, piękny czarnuch, robi wrażenie Napisz trochę więcej o pracy jak będziesz miała chwilę.
Mój samoyed pływa ale widzę, że dużo chętniej wchodziła do wody jak była młodsza i futerka było mniej. Namoknięte futro jest tak ciężkie, że z wody ledwo wychodzi i zanim się otrzepie to się lekko zatacza Jak szukasz psa do wody to polecam flata, ten psy nigdy nie mają dość wody, mój pływa o każdej porze roku, jak nie ma zbiornika to nawet kałuża wystarczy. No i nie ma podszerstka.
jj masz flata?! Moja przyjaciółka od bulw o nim marzy i jak się przeprowadzą to chce kupić, na razie czyta i pyta i dowiaduje się wszystkiego co tylko możliwe
http://anteris.cba.pl
- jj
- BIS Junior
- Posty: 482
- Dołączył(a): 15 mar 2014, o 23:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cześć :)
Mam, jakby co to mogę polecić miot albo hodowle, no i o flatce mojej mogę opowiedzieć A najlepiej jak przyjaciółka przyjedzie na jakąś wystawę i zobaczy większą ilość przedstawicieli rasy.
- Sambribert
- BIS Junior
- Posty: 778
- Dołączył(a): 19 cze 2014, o 15:07
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cześć :)
Witaj, cudowne są niufy. Osobiście znam Nemo i Imos dwa ogromne psy wystawowe, mieszkają pod Poznaniem
- KT Arts
- Bejbik
- Posty: 8
- Dołączył(a): 21 maja 2015, o 15:56
Re: Cześć :)
Cześć wszystkim jeśli psa całkiem do wody, to ja tylko niufa, flat jakoś mi nie pasuje (mamy flata w sekcji) Zastanawiałam się raczej czy samoyeda do wody też się da, ale jak tak czytam to sie ciesze, że jednak tak Z tym zataczaniem to mój niuf też sie czasem zatacza, zwłaszcza w zimowym futrze
Problemy z kotem? hmmm mało powiedziane między innymi sika po wszystkim, nie wraca czasem na noc, uwielbia zrzucać cokolwiek co da sie przesunąć łapą z półek, dostaje totalnej głupawki o najmniej odpowiedniej porze, drapie do krwi franca, ale to przecież tylko zabawa a i tak nie da sie na niego długo wkurzac bo za raz przyjdzie sie przymilać i mruczeć, śpi na kolankach albo pod kołdrą, na podusi przy głowie nawet teraz leży i mruczy
Odnośnie pracy wodnej to zaczynając od początku, w skrócie - zaczeliśmy jak mialam 14 lat zrobilam ratownika młodszego WOPR i kupiliśmy Toro, miał 8 miesięcy. Nie będę mówić o mega problemach jakie musiałam znieść, naprostować i przetrzymać, było tego mase, i do tej pory sie zastanawiam jak jako taka siksa dałam rade. Jak Toro miał 2 lata to zaczeliśmy trenować w sekcji psów ratowniczych w dąbrowie górniczej. Od tamtej pory zdobyliśmy V-ce mistrzostwo polski psów ratowniczych i pracujących w wodzie (brakło nam 20 sek. do pokonania wielokrotnego mistrza polski, przez mój błąd którego nie moge sobie do dzisiaj podarować), rok później pojechaliśmy nad morze na egzamin psów ratowniczych i zrobiliśmy 3 klase z 4 możliwych, czyli uzyskaliśmy stopień "psa wspomagającego ratownika" i w tym samym roku na mistrzostwach zdobyliśmy tytuł drugiego v-ce mistrza polski psów ratowniczych oraz najważniejsze dla mnie, tytuł "the best team" (fajnie jak ktoś widzi i docenia efekty pracy i więź psa z przewodnikiem a nie tylko suche wykonywanie poleceń). W tym samym roku Toro zrobił coś, co przed nim zrobił tylko jeden pies w Polsce - uratowaliśmy życie człowiekowi. Pracowaliśmy 2 sezony na plaży i w ten drugi spełniło sie moje kolejne marzenie - właśnie ta akcja ratownicza To chyba tyle z naszych sukcesów WOPRowych Wystawialiśmy się też, brakło nam dużego CWC do ukończenia championatu, ale pies pracujący nie ma szans z "pudlofundlandem" a nie ma w niufach kl. użytkowej, więc sobie odpusciłam:) wracamy na ring w styczniu jako weterani
Ufff, szacun dla kogoś kto przeczyta tego tasiemca troche się rozpisałam jakby ktoś chciał poczytać to zapraszam na bloga Toro http://www.agano-ksiaze.blogspot.com , choć poznikały mi zdjęcia, to coś tam jeszcze chyba zostało
Problemy z kotem? hmmm mało powiedziane między innymi sika po wszystkim, nie wraca czasem na noc, uwielbia zrzucać cokolwiek co da sie przesunąć łapą z półek, dostaje totalnej głupawki o najmniej odpowiedniej porze, drapie do krwi franca, ale to przecież tylko zabawa a i tak nie da sie na niego długo wkurzac bo za raz przyjdzie sie przymilać i mruczeć, śpi na kolankach albo pod kołdrą, na podusi przy głowie nawet teraz leży i mruczy
Odnośnie pracy wodnej to zaczynając od początku, w skrócie - zaczeliśmy jak mialam 14 lat zrobilam ratownika młodszego WOPR i kupiliśmy Toro, miał 8 miesięcy. Nie będę mówić o mega problemach jakie musiałam znieść, naprostować i przetrzymać, było tego mase, i do tej pory sie zastanawiam jak jako taka siksa dałam rade. Jak Toro miał 2 lata to zaczeliśmy trenować w sekcji psów ratowniczych w dąbrowie górniczej. Od tamtej pory zdobyliśmy V-ce mistrzostwo polski psów ratowniczych i pracujących w wodzie (brakło nam 20 sek. do pokonania wielokrotnego mistrza polski, przez mój błąd którego nie moge sobie do dzisiaj podarować), rok później pojechaliśmy nad morze na egzamin psów ratowniczych i zrobiliśmy 3 klase z 4 możliwych, czyli uzyskaliśmy stopień "psa wspomagającego ratownika" i w tym samym roku na mistrzostwach zdobyliśmy tytuł drugiego v-ce mistrza polski psów ratowniczych oraz najważniejsze dla mnie, tytuł "the best team" (fajnie jak ktoś widzi i docenia efekty pracy i więź psa z przewodnikiem a nie tylko suche wykonywanie poleceń). W tym samym roku Toro zrobił coś, co przed nim zrobił tylko jeden pies w Polsce - uratowaliśmy życie człowiekowi. Pracowaliśmy 2 sezony na plaży i w ten drugi spełniło sie moje kolejne marzenie - właśnie ta akcja ratownicza To chyba tyle z naszych sukcesów WOPRowych Wystawialiśmy się też, brakło nam dużego CWC do ukończenia championatu, ale pies pracujący nie ma szans z "pudlofundlandem" a nie ma w niufach kl. użytkowej, więc sobie odpusciłam:) wracamy na ring w styczniu jako weterani
Ufff, szacun dla kogoś kto przeczyta tego tasiemca troche się rozpisałam jakby ktoś chciał poczytać to zapraszam na bloga Toro http://www.agano-ksiaze.blogspot.com , choć poznikały mi zdjęcia, to coś tam jeszcze chyba zostało
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Cześć :)
Piękny opis i wielki szacun dla Ciebie i Twojego niufka!
Posty: 27
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do PRZYWITAJ SIĘ / Introductions
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości