Witam

[umineko Zobacz profil]

Witam
mam na imię Nina. Za kilka tygodni w moim domu pojawi się mała, śliczna, biała kuleczka . Już nie mogę doczekać się, aż maluch podrośnie na tyle by móc go wziąć. Choć czasem trochę się martwię jak to będzie czy będzie posłuszny? czy nie popełnię jakiś błędów w wychowaniu Ile zje mi butów? itd.
Już oswoiłam się z wizją białego futra gdzie się tylko da
Na razie przekopuję internet szukając wszystkich możliwych informacji.
swoją droga jakie najlepiej kupić legowisko? głównie chodzi mi o rozmiar

[Zoja]

"Czy będzie posłuszny..."

[colekcjonerka Zobacz profil Strona WWW]

Witaj!

Co do informacji to forum jest najlepszą encyklopedią jeśli chodzi o samoyedy - wiem z doświadczenia. Na początku nic innego nie robiłam tylko czytałam i czytałam....

Co do legowiska....to szczerze mówiąc moje dziewczyny miały dwa i na żadnym nie spały. Zdecydowanie wolą podłogę. Na legowisku im za gorąco. U mnie okazało się, że kupiłam zbędny "mebel". Skończyło się tak, że zostało wyżarte na wylot .

Czekamy na zdjęcia maluszka jak tylko do Ciebie dotrze .
Z jakiej jest hodowli?

I skąd Wy jesteście?

[Kinginia Zobacz profil]

Milordeł nigdy nie spał na legowisku, też woli podłogę
Nawet nasze łózko na dłuży okres czasu jest za gorące

[Zoja]

Cairucho tez nigdy na niczym innym niz zimna podloga spac nie chcial.

[clarr Zobacz profil Strona WWW]

Kikusia łaskawie czasem poleżała na Drybedzie - zwłaszcza jak zmoknięta pod deszczu była. Ale podłoga rządzi - im zimniejsza tym lepsza
DryBed jest o tyle fajny, że można go sobie dociąć pod wymiar i prać do woli. A w razie potrzeby poskładać i schować, więc nie gruzuje jakoś bardzo mieszkania. Cenowo też nie zabija, więc nie żal jak w przypadku wypasistego legowiska, gdy pies pogardzi nabytkiem

[goloszka Zobacz profil]

Benek rozgryzł piękne, nowe legowisko w dwa dni na strzępki

[colekcjonerka Zobacz profil Strona WWW]

DryBed jest o tyle fajny, że można go sobie dociąć pod wymiar i prać do woli. A w razie potrzeby poskładać i schować, więc nie gruzuje jakoś bardzo mieszkania. Cenowo też nie zabija, więc nie żal jak w przypadku wypasistego legowiska, gdy pies pogardzi nabytkiem

O właśnie zapomniałam o Drybedzie, też go mam. Służy bardziej jako dywanik antypoślizgowy ale również kładę go w bagażniku żeby dziewczynom nie było zbyt twardo podczas dłuższej jazdy. Jedyne z legowisk, które w jakiś sposób się sprawdza i przydaje . Oczywiście jako szczenięta regularnie go obsikiwały ale bardzo łatwo go wyprać w pralce

I o dziwo-nawet nie próbowały go rozszarpać ale może dlatego, że bardziej służył im jako kuweta

[umineko Zobacz profil]

dzięki za wasze odpowiedzi
jestem z Łodzi, a szczeniaka biorę z hodowli sonata arctica
oczywiście zdjęcia od razu wrzucę