Witam, planuje kupic pieska

[Magdalena KNZ Zobacz profil]

dzien dobry wszystkim. Mam na imie Magda i od 10 lat mieszkam w UK. Wreszcie przyszedl czas ze skonczylam studia i kupilsmy z partnerem domek z ogrodkiem i czas na pieska (tak, mam 30 lat i wole pieska niz myslec o dzieciach) Oczywiscie nie chce nikogo tym obrazic, moje wlasne podejscie. Kocham zwierzaki bardzo i (czasem) bardziej od ludzi!

[Monmar Zobacz profil]

Cześć
Nie wiem po co ludzie porównują dzieci i zwierzęta. Myślenie typu "mam dziecko, dlatego nie mam psa" albo "kupuję psa, bo nie chcę mieć dzieci" jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Przecież jedno nie przeszkadza drugiemu. To nie są substytuty. Sorry za dygresję, witam serdecznie.

[Efa Zobacz profil]

Czesc Magda, witaj na forum. Ja tez wole psy niz dzieci, niestety skapowalam sie za pozno Taki maly pol zart pol serio. Powodzenia w poszukiwaniach szczeniaczka.

[opoola Zobacz profil Strona WWW]

Cześć witaj na forum. Znam osobiście kilka par które tak jak Ty nie są jeszcze gotowe na dzieci i szanuję Twoją decyzję bo nie każdy chce mieć dziecko, ale są też takie które chcą a nie mogą.

[Magdalena KNZ Zobacz profil]

Monmar, ja nie porownywalalm dzieci do zwierzat. Po prostu napislam ze zaraz mi 30 strzeli, bede konczyc szkole w tym roku a ja zamiast planowac dzieci to planuje zakup pieska. Dla mnie dzieci to po prostu za duzo roboty. Siostra ma dwa i lubie odwiedzac i byc ciocia ale na tym sie konczy Pewnie w koncu zaczne myslec i o dzieciach tez ale narazie jakos piesek jest priorytetem. Ah i zdrowie sie tez troche psuje wiec narazie na dzieci bym nie miala sily. Nie chcialam nikogo zdenerwoac

[Zoja]

Ja uważam, że każdy czuje czy jest na niego czas w jakiejs kwestii czy nie, zwlaszcza jesli chodzi o rodzenie dzieci.
Ja z perspektywy czasu i powiedzmy że doswiadczenia swojego i innych mogę się o tyle wypowiedzieć, że jest też różnica jeśli chodzi o to jakiego psa chcemy miec, pimpka kanapowego czy wymagającego aktywnego żywczyka. Przy pierwszej opcji kwestia posiadania dzieci przed/po psie jest wlasciwie obojetna, z duzym żywym psem jest zdecydowanie trudniej podczas ciąży/zajmowania się małymi dziećmi. Nie jest to niemożliwe ale nigdy nie wiadomo jak w i po ciąży kobieta będzie się czuła a co za tym idzie obowiązek wychodzenia z psem spada na kogoś innego kto będzie w stanie podołać tempu i wymaganiom psa. Samoyedy jak wiemy są psami które mają sporo siły, lubią ciągnąć, wymagają spacerów, czesania, zabawy. Według mnie po prostu wygodniej jest najpierw mieć dzieci a dopiero potem zabierać się za aktywnego dużego psa z którym nie każdy sąsiad/mama sobie poradzi w razie potrzeby.
No i oczywiscie dla samej kobiety planowanie dziecka po 30 moze wiazac sie z mozliwoscia problemow zajscia w ciaze, a im dalej z wiekiem tym ryzyko chorob czy roznych wad u dziecka wzrasta wiec warto i o tym pomyslec aczkolwiek uwazam, ze nie mozna nikogo do niczego zmuszac a jedynie mozna przemyslec pewne kwestie zwlaszcza jesli jednak jakies plany rodzinne w przyszlosci wystepuja

[Monmar Zobacz profil]

Monmar, ja nie porownywalalm dzieci do zwierzat. Po prostu napislam ze zaraz mi 30 strzeli, bede konczyc szkole w tym roku a ja zamiast planowac dzieci to planuje zakup pieska. Dla mnie dzieci to po prostu za duzo roboty. Siostra ma dwa i lubie odwiedzac i byc ciocia ale na tym sie konczy Pewnie w koncu zaczne myslec i o dzieciach tez ale narazie jakos piesek jest priorytetem. Ah i zdrowie sie tez troche psuje wiec narazie na dzieci bym nie miala sily. Nie chcialam nikogo zdenerwoac

nie zdenerwowałam się
trochę mnie ten temat irytuje po prostu przyznaję się...Jak powiedzieliśmy rodzicom, że będziemy mieć psa to pierwsze co usłyszeliśmy to było: "jakto a czemu nie dziecko?"

[Magdalena KNZ Zobacz profil]

Widze ze zaczelam cos co moze byc tematem rzeka Ja mam te same rozmowy z siostra ktora ma dwoje dzieci a ja jej mowie ze chce pieska. Ja dopiero skoncze szkole w maju, studiowalam przez 6 lat architekture i najpierw znalezc prace i popracowac troche zeby bylo mnie na dziecko wogole stac bylo. Ale wybralam taka droge bo nie ma we mnie jeszcze (albo wogole) instynktu maciezynskiego i nie przeszkadza mi to. I napewno nie jestem typem 'kariera ponad wszystko'. Skonczylam szkole zeby miec wyksztalcenie a nie kupe kasy. Po prostu zyje jak mi wygodnie. Kazdy ma inne podejscie do zycia. Ja chce psa i domek na wsi a siostra ma dzieci, fioła na rybki kocha mieszac w bloku w miescie. I sie dogadujemy!

[Magdalena KNZ Zobacz profil]

Monmar, ja nie porownywalalm dzieci do zwierzat. Po prostu napislam ze zaraz mi 30 strzeli, bede konczyc szkole w tym roku a ja zamiast planowac dzieci to planuje zakup pieska. Dla mnie dzieci to po prostu za duzo roboty. Siostra ma dwa i lubie odwiedzac i byc ciocia ale na tym sie konczy Pewnie w koncu zaczne myslec i o dzieciach tez ale narazie jakos piesek jest priorytetem. Ah i zdrowie sie tez troche psuje wiec narazie na dzieci bym nie miala sily. Nie chcialam nikogo zdenerwoac

nie zdenerwowałam się
trochę mnie ten temat irytuje po prostu przyznaję się...Jak powiedzieliśmy rodzicom, że będziemy mieć psa to pierwsze co usłyszeliśmy to było: "jakto a czemu nie dziecko?"

Mi wciaz rodzice mialcza o dzieci ale ja nie bede dla nich rodzic No i jak mowie siostra ma dwojke to powinno im starczyc

[Zoja]

Wlasnie, najwazniejsze to byc szczesliwym a w jakim wydaniu to kazdy decyduje za siebie A rodzice to wiadooomo ze zawsze beda sie domagac wnuczkow u nas najpierw kwękali o chociaz jednego a potem jak sie pierwszy urodzil to kwękali 'NO KIEDY DRUGIE? Psa se wzieli zamiast pomyslec o drugim dziecku!' czekam az zaczna sie pytac kiedy trzecie