Yuki się wita (Nordpies)

Zanim zaczniesz pisać - przedstaw się
Administrator ds. Sporów
Avatar użytkownika
Posty: 2174
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 13:15
Lokalizacja: Polska

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Zoja » 12 cze 2016, o 11:25

Moi sąsiedzi mają 2 dzieci w wieku 4 i 2 latka. Sami nie mają psa a dzieci nie przeżyły żadnych traumatycznych sytuacj z psem w roli głównej. Samoyedy to duże wesołe misiaki do poprzytulania (tak z pierwszego wrażenia) a te dzieciaki jak widzą Cairo na ulicy to uciekają niemal z płaczem :shock: Ich ojciec lubi Cairo, głaskał go przy nich, tłumaczył że to przyjaciel itp.... Gdzie tam. Potwór i koniec 8-) z czego to wynika?? Nie mam pojęcia. Nasz starszy syn miał 4 lata gdy Cairo do nas przyjechał i właściwie już na lotnisku kumple od pierwszego wejrzenia. Młodszy syn narazie ogarnia świat ale Cairucho jak to rasowy Dziad podkrada mu nieporadnie i bez szkody pierwsze zabawki, smyra go wąsami podczas obwąchiwania ale młody nie jest przerażony tylko obserwuje i się zastanawia co to :mrgreen: szczekanie nie robi na nim wrażenia, nawet podczas snu. Może przez to, że już w brzuchu nasłuchał się i przyzwyczaił? Starszego syna długo przygotowywaliśmy, opowiadaliśmy, pokazywaliśmy, uczyliśmy co będzie wolno a co nie. Nie mamy żadnego problemu.

BIS Junior
Avatar użytkownika
Posty: 483
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 21:10
Lokalizacja: Zaścianki

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez RmK » 12 cze 2016, o 12:03

Różnimy się, a strach ma niejedno imię. Nie musi być racjonalny i nie należy traktować go jako czegoś złego. Nazwijmy to np. ostrożnością i mamy inne jego oblicze. Ktoś ostrożnie podchodzi do nieznanego i może mu to zaoszczędzić bólu.

Kiedy wypuszczamy szczenięta pierwszy raz na dwór, to widać bardzo różne zachowania. Niektóre wylatują, zeskakują ze schodów i gonią matkę. Ostatni stoi i obserwuje stado. Trochę popiskuje, wydaje się mówić- Ostrożnie, co wy robicie, trzeba uważać, to może być niebezpieczne! Po chwili dołącza do innych. To jest jakaś cecha charakteru, zachowanie nie wyuczone, wrodzone. Nie przesądza to o przyszłości, ale coś mówi obserwatorowi, określa predyspozycje i pozwala osobie kompetentnej coś skorygować.

Lepiej być świadomym lęków małego dziecka, niż odkryć go jako dorosła osoba. Chyba?
Obrazek

BIS Junior
Avatar użytkownika
Posty: 725
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 01:19
Lokalizacja: Kraków.

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Mhruu » 12 cze 2016, o 18:51

Ja studiuję psychologię. Jutro mogę zapytać na uczelni o tą sytuację, jednakże podejrzewam, że psycholog żeby coś powiedzieć musiałby dziecko poobserwować, porozmawiać z rodzicami i tak dalej. Ale zapytam.

Grand Champion
Avatar użytkownika
Posty: 3037
Dołączył(a): 1 lut 2013, o 21:21
Lokalizacja: Rosiny Zachodniopomorskie

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Achaja » 12 cze 2016, o 19:20

Mhruu napisał(a):Ja studiuję psychologię. Jutro mogę zapytać na uczelni o tą sytuację, jednakże podejrzewam, że psycholog żeby coś powiedzieć musiałby dziecko poobserwować, porozmawiać z rodzicami i tak dalej. Ale zapytam.


Otóż to. Moja teściowa jest bardzo dobrym pedagogiem. Powiedziała dokładnie to co Mhruu.
Obrazek

BIS Junior
Avatar użytkownika
Posty: 725
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 01:19
Lokalizacja: Kraków.

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Mhruu » 12 cze 2016, o 22:46

Na odległość raczej nikt nie pomoże. Każdy człowiek jest inny, każde dziecko jest inne, więc na każdego indywidualnie się patrzy i w odpowiedni sposób pomaga. Dlatego też polecam skontaktować się ze specjalistą ;)

Bejbik
Posty: 16
Dołączył(a): 7 cze 2016, o 09:20

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez rymek » 13 cze 2016, o 08:23

Hej

Dzieki za odpowiedzi! :)

Troche popracowalismy ostatnie 3 dni i jest zdecydowanie lepiej. Jeszcze musimy popracować nad tym by Yuki nie skakała tak na dzieciaki jak jest szczęśliwa i bedzie gitara.

Co do Yuki to mloda jest mega wytrzymała (choć wczoraj już była sytuacja że musiałem ją nieść jakieś 300 m bo pokładała się gdzie popadnie - ale oczywiście jak wróciliśmy do domu to energia + 10000)
1. Mała wstaje między 5 :( a 6:10. Wychodzimy na ok 30-50 min spacer. (tutaj pytanie: Jak długie macie poranne spacery kiedy wiecie, że piesek zostanie na dłużej w domu?)
2. Je racze słabo ale z 2 strony robi trzy zdrowe 2ki dziennie.
3. Trochę już w ogródku zmieniła by aranżacje. Tu kamyki jej się nie podobają a tutaj kwiatki posadziła by inne. Kiedy jej zwracamy uwagę i odciągamy od kwiatów to zdarzają się fochy na pare minut.
4. Mała umie: Noga, Siad, Waruj, Zostaw -- z różną skutecznością ale jest coraz lepiej
5. Ostatni spacer jest miedzy 23-24. Pytanie - w jakim wieku wasze Yedy juz nie musiały chodzić na nocne spacery? tzn ostatni spacer maks do 22?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

BIS Junior
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 1 cze 2015, o 20:31
Lokalizacja: Zielona Góra/Wrocław

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Monmar » 13 cze 2016, o 09:08

żuczek w kąpieli :serducho:
My stopniowo przyspieszaliśmy ostatni spacer. Najpierw to była 22, później 21, a od tygodnia 20 :) Tylko, że wczesny ostatni spacer nigdy się u nas nie wiązał z niespodzianką w nocy. Co najwyżej trzeba było wstać o 5 :D
Cieszę się że robicie postępy!
edit po zauważeniu miski: warto zabierać miseczkę po jakimś czasie od posiłku tak żeby nie stała cały czas. To uczy psiaka żeby jadł kiedy dostanie, a nie (jak kiedyś Bułka) co pół godziny po jednej chrupce :D

Pośredni
Avatar użytkownika
Posty: 1131
Dołączył(a): 20 lip 2013, o 23:30
Lokalizacja: Kielce

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Kesi » 13 cze 2016, o 12:18

Jedynie co to uważałabym trochę z długością spacerów żeby nie przeciążac stawów , to jeszcze maleństwo a Yedy maja delikatne stawy. :)

u mnie ostatni spacer od poczatku był 22-23 a pierwszy rano koło 6-7 tych godzin uczę od małego i tych godzin się trzymam. No chyba że któreś pokazuje że chce wczesniej lub pozniej no to nie ma wyjścia. My mamy kibelek a psiak musi isc na dwór :D
Obrazek

Bejbik
Posty: 16
Dołączył(a): 7 cze 2016, o 09:20

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez rymek » 13 cze 2016, o 13:20

Kesi napisał(a):Jedynie co to uważałabym trochę z długością spacerów żeby nie przeciążac stawów , to jeszcze maleństwo a Yedy maja delikatne stawy. :)

u mnie ostatni spacer od poczatku był 22-23 a pierwszy rano koło 6-7 tych godzin uczę od małego i tych godzin się trzymam. No chyba że któreś pokazuje że chce wczesniej lub pozniej no to nie ma wyjścia. My mamy kibelek a psiak musi isc na dwór :D


Tak, rano chodzimy bo Yuki juz się domaga a i tak 5:30-6:30 to dla mnie dobra godzina na spacer. co do wieczornego wyjścia to już tak chciałbym zejść powoli do 21-22 jako ostatnia pora. Ale Mała jest zbyt młoda i pęcherz jej nie wytrzyma :). Inna sprawa jest, że nawet po spacerze energii ma jak wulkan - mimo, że na spacerze są ćwiczenia i bieganie za zabawkami :)

W jakim wieku (w którym miesiącu) zaczęły spać dłużej u was?

Pośredni
Avatar użytkownika
Posty: 1131
Dołączył(a): 20 lip 2013, o 23:30
Lokalizacja: Kielce

Re: Yuki się wita (Nordpies)

Postprzez Kesi » 13 cze 2016, o 14:40

energia a raczej jej nadmiar to taki mały gratis razem z samoyedem :D hahaha :D

co do dłuższego spania jest to kwestia indywidualna...jeden szybciej drugi dłużej :) U mnie np. Hera ma 4 lata jak wyjdzie o 22 to potrafi spac nawet do 11, natomiast Ivula która ma teraz 13 mies. najpozniej o 7 juz robi pobudke :)
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do PRZYWITAJ SIĘ / Introductions

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości