My:)

[małgo-san Zobacz profil]

Cześć Gratuluję decyzji posiadania Yedka, czeka Was cała masa radości! My mamy sunię, która właśnie kończy 4 miesiące i staramy się szkolić ją od początku. Polecam rozejrzeć się za psim przedszkolem. My co prawda mamy teraz krótką przerwę, bo Keiko ma problemy z brzuszkiem i czekam aż do siebie dojdzie, ale chodzimy mniej więcej odkąd skończyła 10 tygodni. Myślę, że warto, bo bestia szybko rośnie i staje się coraz cwańsza, więc ułożenie wymaga sporo pracy i konsekwencji, a chodzenie na treningi bardzo pomaga! Nie jestem żadnym specem od szkoleń, ale u nas było tak, że za radą trenerki przez pierwszy tydzień po przyjeździe do nowego domku skupialiśmy się na tym, żeby Keiko jak najlepiej się u nas czuła. Potem na pierwszy ogień poszło oswajanie z hałasem miasta, co trwało dwa tygodnie, uczyliśmy ją też od początku siusiania na matę. Potem było skupianie uwagi, siad, kontrolowanie emocji, leżeć. W dalszej kolejności zostań i łapka No i teraz przez ten brzuszek jej zupełnie odpuściłam, ale mam nadzieję, że nie zapomni

[Obi Zobacz profil]

Dziękujemy za pierwsze cenne rady wychowawcze;) interesowaliśmy się już przedszkolem psim w okolicy, okazuje się że jest, więc na pewno skorzystamy, nam też się przyda taka szkoła-szkolenia;P ale póki co największą zagadką dla nas pozostaje to jak prawidłowo uczyć psiurka załatwiania się we właściwym miejscu, nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy będziemy mogli z nim wychodzić na spacer, zabierzemy go jak będzie miał 8 tygodni, mieszkamy w bloku, gdzieś wyczytaliśmy że po załatwieniu się należałoby wynieść malucha na zewnątrz, tak żeby zrozumiał że tam tego miejsce, natomiast na początku jest to oczywiście trudne do wykonania i wtedy co? uczyć załatwiania się na matę? ponoć niedobrze bo uczy się że to właściwsze miejsce na siku niż dwór, podkłady? u niektórych pozostają z nich "strzępy"... nie umiem sobie tego zaplanować poprawnie! na pewno tak jak piszecie - w pierwszym tygodniu zrobimy wszystko żeby dobrze się czuł u nas:) a z innej beczki... co to za problemy z brzuszkiem miała Keiko?:( i jak sobie z nimi radzicie? mam nadzieję, że już dobrze:)

[Monmar Zobacz profil]

nagradzaj i chwal każde siku i kupkę na dworze, a te co się przytrafią w domu ignoruj (nie karć)
u nas maty się nie sprawdziły bo tak jak napisałaś służyły tylko do gryzienia
nagradzanie zrobiło swoje i bardzo szybko się oduczyła załatwiać w domu

[małgo-san Zobacz profil]

My na początku nie planowaliśmy jej uczyć siusiania na matę tylko właśnie wychodzić, ale naprawdę ciężko się było wstrzelić i bywało, że właśnie wróciłam z nią ze spaceru, a ona siusiała na podłogę. Mamy panele, więc zdecydowaliśmy się jednak ją tego nauczyć, bo na początku maluch posikuje bardzo często. Oczywiście nie może to zastąpić spacerów, więc tak czy inaczej powinno się wychodzić jak najczęściej. My wychodziliśmy na początku mniej więcej co 2 - 2,5 h godziny. Jeśli chodzi o naukę siusiania na matę, to my robiliśmy tak, że jak tylko widzieliśmy, że zaczyna siusiać na podłogę - od razu ją podnosiliśmy i przenosiliśmy na matę - w trakcie lub zaraz potem, jeśli nie zdążyliśmy zanim skończyła. Zawsze ją chwaliliśmy jak zrobiła na matę i, co ważne, nigdy jej nie karciliśmy kiedy narobiła na podłogę. Zresztą, załapała naprawdę szybko Kilka razy oczywiście porwała taki podkład Ale u nas używaliśmy ich naprawdę krótko, jakieś 3 tygodnie, a potem już na dworze. I oczywiście, tak jak pisze Monmar, za każde siku i kupę na dworze pochwała i smakołyk Teraz Keiko ma 4 miesiące i czasami nadal zdarza się jakaś wpadka, ale bardzo rzadko i tylko siku.

A z brzuszkiem, to Keiko zaczęła mieć problemy 2 tygodnie temu, musiała najprawdopodobniej coś zjeść podczas spaceru i miała małe sensacje żołądkowe. Jednorazowe środki nie pomogły, więc weterynarz dał nam specjalną karmę i teraz już jest w porządku, ale musimy bardzo uważać i dopiero po miesiącu powoli wprowadzać rzeczy, które jadała i obserwować reakcje. Zastanawiam się czy to nie jakaś alergia

[Obi Zobacz profil]

Ok, to mniej więcej już wiem jak do tego podejść, martwiłam się że przenoszenie w trakcie załatwiania się może go zestresować czy cuś... ale mamy temat! no i będziemy nagradzać! już się nie moge doczekać hehe:P a powiedzcie jeszcze czy to wyprowadzanie na spacerki to od razu po pojawieniu się psiaczka w domu czy odczekiwaliście jakiś "bezpieczny" czas chodzi o szczepienia itp. na pewno zapytamy o to hodowcę przy odbiorze kiedy co i jak ale ciekawi mnie jakie są zasady pierwszej styczności z obcym dla małych światem zewnętrznym, czy zupełnie taka izolacja nie jest potrzebna i można od razu:)

[małgo-san Zobacz profil]

My normalnie wychodziliśmy, z tym, że przez pierwszy tydzień - połtora były to miejsca nieco mniej uczęszczane przez inne psy (mieszkamy w centrum miasta, więc było to niemal niemożliwe - pewnie i tak miała styczność ze wszystkimi zarazkami). Najbardziej uważaliśmy tuż po szczepieniu, żeby przez te dwa-trzy dni nie miała kontaktu z innymi psami. Potem już normalnie.

[Obi Zobacz profil]

No to jesteśmy:) pierwsze trudne chwile za nami:) w pierwszą noc nasz Obi tęsknił i jak tylko zaczynał piszczeć bawiliśmy się wszyscy razem:P tak zeszło do rana... ale chyba się już w miarę zadomowił;) ulubioną zabawką jest piszcząca kiełbasa a ulubionym zajęciem jest robienie w kuchni powodzi wylewając łapkami wodę z miski... już się nie mogę doczekać aż będzie po szczepieniu i będziemy chodzić szaleć na dwór:)

[małgo-san Zobacz profil]

Obi jest prześlicznym niedźwiadkiem! ^_^ słodziaczek!

[iwa Zobacz profil]

Jest cudny Życzę Wam wielu wspólnych radosnych lat

[klaudia30051995 Zobacz profil]

Jaki Słodziak