Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Do adopcji, zgubiony, poszukiwany, znaleziony!
Adoptions inc.

Moderator: Anonymous2

Administrator ds. Sporów
Avatar użytkownika
Posty: 2174
Dołączył(a): 22 paź 2013, o 13:15
Lokalizacja: Polska

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez Zoja » 29 gru 2016, o 21:46

Nikt tu nie jest sfrustrowany. To po pierwsze. Po drugie, takie okazje, jakie Ty widzialas po prostu - nie istnieja. Zrozum to, ze pies za/do 500/700 to nie samojed, to nie oferta tylko oszustwo. Mielismy tutaj juz mnostwo takich przypadkow i takie ogloszenia sa na biezaco przez nas sprawdzane poniewaz chcemy wiedziec czy jakis szczeniak z "naszych" hodowli nie zostal nielegalnie odsprzedany czy uzyty to pseudohodowli. Samojedy do schronisk trafiaja (na szczescie) bardzo rzadko poniewaz jest to jeszcze rasa ktora ma malo pseudohodowli poki co i wiekszosc z samojedow w polsce do kogos nalezy, sa oznakowane (maja chipa lub tatuaz) i sa po prostu rodowodowe czyli pochodza z jakiejs hodowli i to rowniez zostaje szybko wylapane i wiemy co to za pies zostal znaleziony i komu uciekl (zazwyczaj). Wiec nawet, jesli jakis do schroniska cudem trafi to nie jest to zazwyczaj pies do przejecia bo on ma swojego wlasciciela i takiego psa szybko bierze sie na DT lub ustala wlasciciela. Wiec tutaj tez raczej masz male szanse.
Generalnie nie masz co liczyc na taniego prawdziwego szczeniaka samojeda, zrozum to. Nawet, jesli znajdziesz jakas tania oferte na alegratce czy olx to masz raczej male szanse, ze bedzie to rasowy zdrowy pies. A nawet, jesli hodowca z jakis powodow odprzedaje szczeniaka ponownie to nigdy ale przenigdy za darmo czy za tak niskie kwoty.
Jedynie czasem zdarzaja sie sytuacje, kiedy to ktos nie jest w stanie opiekowac sie doroslym psem, wtedy zazwyczaj wychodzi informacja ze poszukiwany jest nowy dom i wowczas mozna liczyc ze ktos odsprzeda taniej lub odda dobrowolnie. Na szczeniaka za darmo nie masz co liczyc, takie sa realia.

Jesli nie stac Cie jednorazowo 2000zl na psa, to jak bedziesz w stanie wydac jednorazowo 500zl na karme, weterynarza jelsi sie okaze ze pies potrzebuje wiekszej opieki czesto przewyzszajacej te kwote? Jesli jestes pewna, ze chcesz wlasnie te rase, to uzbieraj sobie! Musisz miec tego psa na juz?? Nawet nie wiesz jak wiele osob tutaj (ze mna wlacznie) czekalo WIEKI na swojego szczeniaka! To sa miesiace lub nawet lata! Jesli to jest Twoje marzenie to uzbroj sie w cierpliwosc i zacznij zbierac kase, to naprawde sensowna rada i kazdy tutaj Ci to powie.

Bejbik
Posty: 8
Dołączył(a): 29 gru 2016, o 14:59

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez KlaudiaLipinska » 29 gru 2016, o 22:18

Dziekuje Winter :) tak zauważyłam ze jest to ciekawa bardzo rasa :)
Tyle ze mam mały problem w tym ze już bym chciała a nie ma pieniążków ::) to prawda ze jako szczenię demoluje wszystko?

Puppy
Posty: 78
Dołączył(a): 1 lis 2016, o 09:19
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez MilaKamila » 29 gru 2016, o 22:28

Od roku przeglądam codziennie oferty sprzedaży samoyeda i nie widziałam żadnej wiarygodnej oferty poniżej 2700 złotych. Szczeniaki bez rodowodu kosztują owszem trochę mniej, ale nie rozumiem jak można zasilać kieszenie pseudohodowcom z czystym sumieniem. Jak kogoś nie stać na daną rasę to jest pełno ładnych psów w schroniskach. Jest alternatywa... Ciężko jest Ci zebrać pieniądze na rodowanego psa, a co z dodatkowymi wydatkami? Znam wiele osób, które odkładając drobną sume miesięcznie potrafili kupić psa z dobrych hodowli, a w tym czasie zwiększali wiedzę dotyczącą rasy później ją wykorzystując.

Moderator
Avatar użytkownika
Posty: 5914
Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:52
Lokalizacja: Łaszewo / Brodnica

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez Winterfield » 29 gru 2016, o 23:41

KlaudiaLipinska napisał(a):Dziekuje Winter :) tak zauważyłam ze jest to ciekawa bardzo rasa :)
Tyle ze mam mały problem w tym ze już bym chciała a nie ma pieniążków ::) to prawda ze jako szczenię demoluje wszystko?



Nie można generalizować, że każdy wszystko niszczy ;) są egzemplarze, które nie niszczą, a są egzemplarze jak mój Hanisek za młodu - małe huragany ;) ale wyrósł z tego :)
A czekanie na psa, no cóż... uczy cierpliwości, ale wierz mi na słowo, że warto poczekać :) wielu rzeczy nie wiedziałam, które wiem już teraz i ja sama obecnie zwracam uwagę na zupełnie inne rzeczy, niż będąc totalnie "zieloną" kilka lat temu (choć uważam, że trafiłam naprawdę super jak na "zieloną") i mam nieco inne kryteria wyboru psa - a taka wiedza przychodzi z czasem... dlatego czas bywa sprzymierzeńcem - można poznać różnych hodowców, obejrzeć dokładnie psy z różnych hodowli (bo samoyedy są naprawdę różne!!! są mniejsze i większe, są bardziej i mniej puchate, są mocniejszej i drobniejszej budowy) i wybrać, z której hodowli psy podobają się najbardziej :) można też wybrać się na jakąś wystawę, gdzie będzie 20-30 samoyedów i pooglądać je na żywo, porozmawiać z hodowcami - i na bazie zebranej wiedzy i obserwacji dokonać wyboru :)
"Często nie polemizuję z lenistwa, gdy trzeba ubrać w ładne słowa pytanie, czy ktoś zupełnie stracił rozum." [Małokulturalna blog]
[Nasz kanał na YouTube] - ponoć pierwsze 100 tysięcy subskrybentów jest najtrudniejsze, później jest z górki... daj suba!

Obrazek

Bejbik
Posty: 8
Dołączył(a): 29 gru 2016, o 14:59

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez KlaudiaLipinska » 30 gru 2016, o 12:57

Dobry pomysł z ta wystawa :) bede szukała :) , mam już psa i kota i powiem szczerze najlepsze moje wybory nie wyobrażam sobie życia bez nich mam czarna suke poszukuje właśnie miska białego dla niej do zabaw No i oczywiście psa który kocha dzieci narazie z tego co czytam oglądam widze ze pieski kochają dzieci i są rodzinne to zupełnie jak nasze zwierzaki tyle ze czytam właśnie ze jest do dosyć trudny pies rasa która potrzebuje każdej minuty poświęconej dla niego .
Czy to prawda ze Samoyed który zostaje sam to smutny Samoyed ? I czy jeżeli skarci sie psa za to ze cos złe zrobił zapamięta to i nie będzie okazywał takiego samego szacunku do człowieka przed tym jak był skarcony za to że zrobił cos złe ? Nie zrozumcie ze skarcenie to bicie czy cos tylko np podniesiony głos ?

BIS Junior
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 1 cze 2015, o 20:31
Lokalizacja: Zielona Góra/Wrocław

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez Monmar » 30 gru 2016, o 19:33

KlaudiaLipinska napisał(a):Czy to prawda ze Samoyed który zostaje sam to smutny Samoyed ? I czy jeżeli skarci sie psa za to ze cos złe zrobił zapamięta to i nie będzie okazywał takiego samego szacunku do człowieka przed tym jak był skarcony za to że zrobił cos złe ? Nie zrozumcie ze skarcenie to bicie czy cos tylko np podniesiony głos ?


Z obserwacji mojej suczki mogę powiedzieć, że Samoyed który zostaje sam nie jest taki smutny, bo sobie smacznie wtedy śpi. Najgorzej jak jesteśmy w domu, a nie mamy dla niej czasu. Wtedy to jest najsmutniejszy pies na świecie. Usiądzie obok, połozy łapkę na kolanie i błaga oczami, żeby już wyłączyć ten komputer np. To samo ze skarceniem. I nie są tu potrzebne żadne krzyki. Wystarczy spokojnie powiedzieć "niedobra Bułeczka" i znów te smutne oczy. Takie to są pocieszne stworzonka. Psie dzieci całe życie. :loveu:

Bejbik
Posty: 15
Dołączył(a): 22 maja 2015, o 21:13

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez venna » 30 gru 2016, o 22:07

Po pierwsze, Pani Klaudio, na wszelki wypadek polecam przeczytać/obejrzeć ten film - tak apropo 'rasowych' za mniej niż 1000.
http://kobieta.onet.pl/psia-mafia-czyli-jak-dzialaja-fabryki-szczeniakow-rowniez-w-polsce-brakuje-slow-by/czxv31
Jeśli rasowiec kosztuje kilka stów, to nie jest to rasowiec. Po drugie przy psie, który dorasta w takich warunkach, nigdy nie można mieć pewności, że będzie "kochał dzieci", bo predyspozycje rasowe to jedno, a kształtowanie psychiki na wczesnych etapach rozwoju szczenięcia to drugie. Odchowanie szczenięcia to towar taki jak każdy inny, dlatego nikt nie będzie tego robił za darmo. Lepiej na ten temat wypowiedzą się hodowcy, ale jestem pewna, że same koszty ponoszone przez hodowce 'na jednego szczeniaka' zbliżone będą do tego wspomnianego 1000 - nie trzeba zatem być nie wiadomo jakim intelektualistą, żeby zrozumieć że pseudo sprzedający psa za tysiąc oszczędzają na pewnych rzeczach, co późnej obfituje w liczne dramaty.

Co do jednorazowego wydania 2000... trzeba być na to gotowym w każdej chwili. To tak, jakby mieć dziecko bez ubezpieczenia zdrowotnego, które akurat złamało nogę. Zostawi Pani na kanapie - niech się samo zrośnie? Pewnie nie, a koszta potrafią przewyższyć koszt psiaka. Nasz białas (półtoraroczny, więc młody psiak) miał w sierpniu problemy zdrowotne - sama diagnostyka: echo, usg, morfologie, enzymy itp. kosztowała krocie, a na dodatek musieliśmy przejść na 'lekkostrawną' dietę pierśkowo kurczakową na ponad dwa miesiące. Ale jak mus to mus, trzeba się z tym liczyć - stąd te powyższe opinie, że jak się nie ma na psa rasowego, to należy się dwa razy zastanowić czy w ogóle stać na psa...

Co do samotności, to pewnie mocno indywidualna kwestia, u nas tego problemu nie ma - wychodzimy z domu, mały oddala się do kuchni pod stół i śpi tam w najlepsze do naszego powrotu :)
Z niszczeniem też większych problemów nie mieliśmy, za szczeniaka kilka rzeczy 'się zjadło', ale już od dawna jest spokój.
A co do karcenia... to bym chciała, żeby kojarzył robienie niektórych rzeczy z karceniem i sobie coś z tego robił, ale ma to tak widowiskowo gdzieś, że nawet już nie warto karcić :D

Grand Champion
Avatar użytkownika
Posty: 3037
Dołączył(a): 1 lut 2013, o 21:21
Lokalizacja: Rosiny Zachodniopomorskie

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez Achaja » 30 gru 2016, o 22:15

Z moich obserwacji wynika, że samoyedy to psy z mocną psychiką. Nie umierają z tęsknoty zwłaszcza jeśli mają czym się zająć. Samoyedy chcą się czuć użyteczne jeśli tak nie jest, nudzą się, są smutne i... Wtedy nierzadko niszczą.

Mam w domu dwa samoyedy i kolaka. Przy kolaczce wystarczy podnieść głos i już się kuli ze strachu. Samoyedy takie nie są, badawczo przyglądają się sytuacji i decydują czy się tym przejąć czy nie. Nie tak łatwo złamać tak mocną psychikę.
Obrazek

Bejbik
Posty: 8
Dołączył(a): 29 gru 2016, o 14:59

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez KlaudiaLipinska » 30 gru 2016, o 22:35

Dziekuje wszystkim za odpowiedz czytam dalej o tej rasie i zbieram pieniążki pozdrawiam

BIS Junior
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 1 cze 2015, o 20:31
Lokalizacja: Zielona Góra/Wrocław

Re: Przygarnę samoyeda lub kupie do 500 zł

Postprzez Monmar » 1 sty 2017, o 15:12

KlaudiaLipinska napisał(a):Dziekuje wszystkim za odpowiedz czytam dalej o tej rasie i zbieram pieniążki pozdrawiam

Powodzenia! pewnie się uda szybciej niż Pani sądziła, trzeba być tylko systematycznym, a najgorzej zacząć :)

Poprzednia strona

Powrót do SAMOYEDY W POTRZEBIE / Samoyeds rescue

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość