Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Moderator: Anonymous2
Posty: 18
• Strona 1 z 2 • 1, 2
- Gandalf
- BIS Junior
- Posty: 367
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 20:54
- Lokalizacja: Poznań
Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Informacja z facebooka :
10 grudnia w okolicach Płot zaginęła sunia rasy SAMOYED, bardzo proszę o pomoc w jej odnalezieniu, wyznaczyłam nagrodę tel.603 765 330
10 grudnia w okolicach Płot zaginęła sunia rasy SAMOYED, bardzo proszę o pomoc w jej odnalezieniu, wyznaczyłam nagrodę tel.603 765 330
- RmK
- BIS Junior
- Posty: 483
- Dołączył(a): 1 gru 2012, o 21:10
- Lokalizacja: Zaścianki
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Pomóc nie pomogę, ale chociaż potrzymam kciuki za to, żeby się znalazła
- iwa
- Champion
- Posty: 2329
- Dołączył(a): 14 paź 2013, o 23:41
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Też trzymamy kciuki i łapki
- Royal Winter Marta
- Grand Champion
- Posty: 3446
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:56
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Po małej ani śladu...
Hodowla samoyedów Royal Winter FCI
www.royalwinter.pl
www.royalwinter.pl
- Kesi
- Pośredni
- Posty: 1131
- Dołączył(a): 20 lip 2013, o 23:30
- Lokalizacja: Kielce
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
a wiadomo w jakich okolicznościach mała zagineła????
- Royal Winter Marta
- Grand Champion
- Posty: 3446
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:56
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Uciekła...
Hodowla samoyedów Royal Winter FCI
www.royalwinter.pl
www.royalwinter.pl
- Ania/Magnat
- BIS Junior
- Posty: 624
- Dołączył(a): 18 gru 2012, o 20:03
- Lokalizacja: Zator/Małopolskie
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
też miałam taki problem z ucieczkami, nawet teraz jak go puszczam (zawsze na otwartym terenie, pola, nigdy w zabudowaniach i ulicy) to mam obawy czy nie będę go szukać. Mam gwizdek myśliwski, który zatrzymuje Magnata w miejscu, poleciła mi go koleżanka, która ma gończe i rzeczywiście się sprawdził. Zawsze wracał, ale malutka nie zna na pewno okolicy. Może jest zaczipowana i trzeba liczyć na rozumnego znalazcę, że sprawdzi u weta... Może nie ma takich psów w okolicy i ktoś będzie szukał właściciela małej.
- Kesi
- Pośredni
- Posty: 1131
- Dołączył(a): 20 lip 2013, o 23:30
- Lokalizacja: Kielce
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Ja dodam jedna rzecz, nie sprawdzałam osobiscie, kolega kiedys sprawdził na haskim..... kiedyś w telewizji na którymś programie mówili że w przypadku gdy pies ucieknie na spacerze albo pogoni za czyms. Najlepiej jest czekac na psa w miejscu z którego uciekł niestety czasem moze to potrwac kilka godzin:/ , podobno to jest pierwsze miejsce do którego pies wraca i dopiero jak nas tam nie zastanie to leci dalej...
- Achaja
- Grand Champion
- Posty: 3037
- Dołączył(a): 1 lut 2013, o 21:21
- Lokalizacja: Rosiny Zachodniopomorskie
Re: Zaginęła suczka - Płoty zachodniopomorskie
Najlepiej by było jakby przetrząsnąć okolicę dość sporą grupą, jak tylko sunia znów będzie widziana. Jedna czy dwie osoby i słaba poszlaka to trochę jak szukanie wiatru w polu. Z wielką chęcią zorganizowałabym taki spęd ale niestety nie mam teraz auta.
Faktycznie specjaliści zalecają wracanie do miejsca w którym rozstaliśmy się z czworonogiem, pozostawienie tam swojego swetra, koszulki, codzienne uzupełnianie pokarmu może spowodować, że pies w chwilach trwogi i tęsknoty będzie tam wracał. Tylko nie wiem czy nie jest już za późno. Minęło 7 dni, suka mogła się już zrazić ciągłym powracaniem. Chyba pozostaje liczyć, że akcje internetowe trafią do jak największej liczby ludzi i ktoś zareaguje.
Myśmy sami przeżyli podobne piekło. Odbierając Lessi z fundacji dr. Lucy, jechaliśmy po nią do Śremu. Lessi jest psem o bardzo radosnym usposobieniu. Usposobienie to maskowało nieco fakt, że suczka była po prostu kłębkiem nerwów. W drodze powrotnej chcieliśmy napoić psy i stanęliśmy na parkingu tuż obok elektrowni wiatrowej. Nie pomyślałam, po prostu nie przyszło mi do głowy, że Lessi przestraszy się szumu wiatru... ale niestety. Poszła w gigantyczne pole kukurydzy. Ja nie wiedziałam gdzie jesteśmy, gdzie mogła pobiec ona. Ona tez niczego w okolicy nie znała. Horror! Tylko opatrzność, która nad nami czuwała (a może nad nią? Przecież już dość przeżyła w życiu) pozwoliła nam ją odnaleźć. Tak się złożyło, że byliśmy niecałą godzinę drogi od domu mojej dobrej znajomej poznanej na kolakowym forum i... hodowczyni Casi. Dziewczyny zebrały znajomych i rodzinę i razem przetrząsnęliśmy okolicę. Nie minęła godzina jak ją znaleźliśmy. Przerażoną, schowaną w krzakach w rowie melioracyjnym.
Faktycznie specjaliści zalecają wracanie do miejsca w którym rozstaliśmy się z czworonogiem, pozostawienie tam swojego swetra, koszulki, codzienne uzupełnianie pokarmu może spowodować, że pies w chwilach trwogi i tęsknoty będzie tam wracał. Tylko nie wiem czy nie jest już za późno. Minęło 7 dni, suka mogła się już zrazić ciągłym powracaniem. Chyba pozostaje liczyć, że akcje internetowe trafią do jak największej liczby ludzi i ktoś zareaguje.
Myśmy sami przeżyli podobne piekło. Odbierając Lessi z fundacji dr. Lucy, jechaliśmy po nią do Śremu. Lessi jest psem o bardzo radosnym usposobieniu. Usposobienie to maskowało nieco fakt, że suczka była po prostu kłębkiem nerwów. W drodze powrotnej chcieliśmy napoić psy i stanęliśmy na parkingu tuż obok elektrowni wiatrowej. Nie pomyślałam, po prostu nie przyszło mi do głowy, że Lessi przestraszy się szumu wiatru... ale niestety. Poszła w gigantyczne pole kukurydzy. Ja nie wiedziałam gdzie jesteśmy, gdzie mogła pobiec ona. Ona tez niczego w okolicy nie znała. Horror! Tylko opatrzność, która nad nami czuwała (a może nad nią? Przecież już dość przeżyła w życiu) pozwoliła nam ją odnaleźć. Tak się złożyło, że byliśmy niecałą godzinę drogi od domu mojej dobrej znajomej poznanej na kolakowym forum i... hodowczyni Casi. Dziewczyny zebrały znajomych i rodzinę i razem przetrząsnęliśmy okolicę. Nie minęła godzina jak ją znaleźliśmy. Przerażoną, schowaną w krzakach w rowie melioracyjnym.
Posty: 18
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do SAMOYEDY W POTRZEBIE / Samoyeds rescue
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość