Siberian Love (FCI)
- Zoja
- Administrator ds. Sporów
- Posty: 2174
- Dołączył(a): 22 paź 2013, o 13:15
- Lokalizacja: Polska
Re: Siberian Love (FCI)
No i sie kuzwa….poryczalam
- Kinginia
- BIS Junior
- Posty: 632
- Dołączył(a): 22 sie 2014, o 11:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Siberian Love (FCI)
Powiem szczerze, że też się rozryczałam.
Zdaję sobie sprawę, że teraz żadne słowa nie są w stanie ukoić bólu po stracie Przyjaciela i członka Rodziny.
Ogromne wyrazy współczucia
Zdaję sobie sprawę, że teraz żadne słowa nie są w stanie ukoić bólu po stracie Przyjaciela i członka Rodziny.
Ogromne wyrazy współczucia
- iwa
- Champion
- Posty: 2329
- Dołączył(a): 14 paź 2013, o 23:41
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Siberian Love (FCI)
Aha.....ja też się poryczałam
- opoola
- Junior
- Posty: 275
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 18:41
- Lokalizacja: Ścinawka Średnia
Re: Siberian Love (FCI)
Marta jak to wczoraj przeczytałam nie mogłam uwierzyć w to że tak szybko i praktycznie bezobjawowo rozwinęło się to dziadostwo, bo przecież Evita jak pisałaś była taka jak zawsze tyle że wymiotować zaczęła. To straszne wiem co czujesz bo niedawno też straciłam swojego boksera który walczył 2 lata z rakiem i niestety musieliśmy podjąć decyzję o uspaniu, ale on od początku miał objawy. Nie ma takich słów żeby opisać co czujecie bardzo Wam współczuję, nie znałam Evity a poryczałam się jak za swoim psiakiem, wiem co przeżywacie.
Aleksandra Tarkowska
"Imperial Pearl"
"Imperial Pearl"
- Fredzia
- BIS Junior
- Posty: 593
- Dołączył(a): 11 gru 2012, o 19:05
- Lokalizacja: Poznań
Re: Siberian Love (FCI)
Też musiałam podjąć tą jedyną słuszną decyzję, a o 20 miałam odebrać z kliniki wybudzonego Frania... Przyjechałam po wcześniejszym telefonie weta i zobaczyłam moje psie warzywko sparaliżowane bez czucia... Nadal boli. Będzie bolało.
W ciągu kilku dni... Straszne... Tym bardziej chce mi się wyć. Marta trzymaj się, naprawdę ściskam mocno.
W ciągu kilku dni... Straszne... Tym bardziej chce mi się wyć. Marta trzymaj się, naprawdę ściskam mocno.
http://anteris.cba.pl
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Siberian Love (FCI)
Tez sie poryczalam,bo musiałam tez podjac taka decyzje,ktira boli do dzisiaj i niestety czas nie leczy ran
- Royal Winter Marta
- Grand Champion
- Posty: 3446
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:56
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Siberian Love (FCI)
Teraz zostało nam tylko czekać na wyniki biopsji....
Hodowla samoyedów Royal Winter FCI
www.royalwinter.pl
www.royalwinter.pl
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Siberian Love (FCI)
Ciezka chwila kiedy przychodzi wynik, a przyjaciela juz nie ma pamietam ten dzien,ta biała koperta
- Royal Winter Marta
- Grand Champion
- Posty: 3446
- Dołączył(a): 29 lis 2012, o 16:56
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Siberian Love (FCI)
W czwartek wieczorem przyszły z Berlina wyniki Evity. Niestety było gorzej niż myślałyśmy- zaawansowany rak tkanki tłuszczowej i zaawansowany rak trzustki.... Dziękuję wszystkim za miłe słowa, wiadomości i maile...
Hodowla samoyedów Royal Winter FCI
www.royalwinter.pl
www.royalwinter.pl
- goloszka
- BIS Junior
- Posty: 695
- Dołączył(a): 9 cze 2014, o 00:46
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Siberian Love (FCI)
Pie....rak,a pies nie potrafi powiedzieć, ze boli.
Powrót do Nasze Hodowle (ZKwP) / Our Kennels
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość